Windykacja

Polacy są winni sądom ponad 755 mln zł

Niezapłacone rachunki to problem, który dotyczy nie tylko banków, pożyczkodawców, ubezpieczycieli czy telekomów. Borykają się z nim także instytucje państwowe, w tym sądy. Na koniec sierpnia 2022 r. w bazie Krajowego Rejestru Długów widniało prawie 163 tys. osób, które zwlekają z uregulowaniem swoich zaległości względem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ich łączna kwota to ponad 755 mln zł.

Od 2015 r. sądy powszechne mają obowiązek wpisywać do bazy biur informacji gospodarczych osoby zalegających z zapłatą grzywien, nawiązek, kosztów sądowych oraz innych zasądzonych płatności.

Pomimo tego, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości na masową skalę robią to dopiero od 2017 r. Wtedy na poziomie ministerstwa powstała specjalna platforma, która bardzo upraszcza i przyspiesza tę procedurę. Od tego czasu liczba dłużników zgłaszana przez sądy systematycznie rośnie. Zwiększa się także kwota zaległości. Od początku 2019 r. suma wszystkich zaległości względem sądów w Krajowego Rejestru Długów zwiększyła się dwukrotnie, z 387,4 mln zł do ponad 755 mln zł na koniec sierpnia 2022 r. Składają się to zaległości 162,9 tys. dłużników – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Rekordziści windują pozycję Pomorza

Średnie zadłużenie jednego dłużnika wynosi 4,6 tys. zł. Najwięcej do oddania mają mieszkańcy Mazowsza (173,6 mln zł), Pomorza (148,2 mln zł) i Śląska (63,7 mln zł). W przypadku tego drugiego województwa należy jednak wziąć pod uwagę to, że połowa tej kwoty należy do rekordzisty, 49-latka z Wejherowa, który ma zaległości względem sądu na prawie 75,7 mln zł. Również kolejne najwyższe zobowiązanie w bazie KRD dotyczy tego regionu. To 40-letni mieszkaniec Słupska, który ma do oddania polskiemu wymiarowi sprawiedliwości ponad 48 mln zł.

Na Śląsku i Mazowszu jest także najwięcej dłużników. To odpowiednio 23,8 tys. oraz 18,2 tys. osób. Trzecie miejsce w tym niechlubnym rankingu zajęło województwo dolnośląskie. W bazie KRD widnieje bowiem ponad 17,3 tys. osób z tego regionu, które mają zaległości finansowe względem rodzimego wymiaru sprawiedliwości.

Nieco lepiej, jeśli chodzi o wysokość zadłużenia, sytuacja wygląda w województwach: świętokrzyskim (7 mln zł), podkarpackim (8,7 mln zł) i opolskim (9,2 mln zł). Ponad połowa wszystkich zaległości (55 proc.) to długi w miastach liczących ponad 50 tys. mieszkańców. Najwięcej dłużników mieszka jednak w miejscowościach zamieszkanych przez 20-50 tys. osób. Jest ich ponad 32 tys.

Młodzi Polacy największą grupą dłużników

Najwięcej problemów z regulowaniem zaległości wobec sądów mają mężczyźni, którzy stanowią 87 proc. wszystkich dłużników. Statystycznie jednak to kobiety mają wyższe zobowiązania. Ich średnia wynosi bowiem 4 986 zł, podczas gdy w przypadku panów jest to przeciętnie 4 586 zł. Z tego wynika, że sądy znacznie częściej wpisują do KRD mężczyzn, jednak w przypadku kobiet chodzi zazwyczaj o wyższe kwoty – komentuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.

Biorąc pod uwagę wiek zadłużonych, najwięcej do oddania mają osoby między 46 a 55 r.ż. (253 mln zł) oraz ci mający od 36 do 45 lat (198,4 mln zł). Największą liczbę zobowiązań względem sądów mają jednak młodzi między 26 a 35 r.ż. (99,5 tys.). Oni stanowią także największą grupę dłużników. W bazie KRD ich bowiem prawie 50 tys.

Branża prawnicza

Usługi prawne odgrywają ważną i doniosłą rolę w społeczeństwie. Z punktu widzenia konkurencyjności jest to jednak rynek bardzo specyficzny. Po pierwsze, ocena udziału kancelarii prawnych w rynku jest utrudniona, ponieważ rynek usług prawnych ma charakter rozproszony, a do tego nie ma dostępnych danych dotyczących konkurencyjności publikowanych przez organy administracyjne lub samorządy zawodowe adwokatów lub radców prawnych. W takiej sytuacji najlepszym źródłem wiedzy o konkurentach są obsługiwani usługobiorcy.

Po drugie, usługodawcy muszą spełniać liczne warunki, aby otrzymać zezwolenie na świadczenie usług prawnych.

Po trzecie, proces transformacji oraz częściowe otwarcie dostępu do zawodów prawniczych znacząco zmieniły ustrojową i zawodową pozycję prawników.

Postępująca deregulacja rynku usług prawnych wymusiła na nich zwiększenie starań o rentowność prowadzonych działań, konieczność pozyskiwania informacji rynkowej oraz staranniejszego profilowania własnej oferty, nie mówiąc już o promocji. W usługach prawnych konkurowanie jest jednak utrudnione, ponieważ zasady pozyskiwania i informowania klientów są w dużym stopniu wyznaczane przez prawne i etyczne normy zawodowe. Powyższe sprawia, że prawnicy albo wcale nie mogą się reklamować, albo ich promocja jest bardzo ograniczona. Ponadto istnieją liczne bariery wejścia na rynek, które sprawiają, że młodym prawnikom coraz trudniej jest zakładać swoje kancelarie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że przedmiot usług prawnych bardzo się zmienił, stając się wielokrotnie bardziej skomplikowany.

Powiększyła się też dysproporcja zasobów wiedzy, jakimi dysponują usługodawcy i usługobiorcy, zwłaszcza w obszarach związanych z wąskimi specjalizacjami prawnymi. Dysproporcja ta utrudnia racjonalny wybór usługodawcy czy też ocenę jakości świadczonych usług. Specyficzne jest również to, że nabywcy usług prawnych, w sytuacji gdy ich podstawowe wartości są zagrożone, często postępują emocjonalnie, wbrew tradycyjnemu mechanizmowi rynkowemu, opierającemu się na założeniu racjonalności postępowania konsumenta.

Branża prawnicza jest ogromną i ważną częścią światowej gospodarki. Jest to jedna z nielicznych branż, która jest nie tylko odporna na recesję, ale ma również prężny popyt we wszystkich częściach świata.

Prawnicy to profesjonaliści, którzy pomagają osobom lub organizacjom rozwiązywać ich problemy prawne poprzez porady prawne, rzecznictwo i spory sądowe. Są to zazwyczaj specjaliści w określonej dziedzinie prawa, takiej jak prawo karne, prawo korporacyjne czy prawo podatkowe.

Kancelaria prawna to organizacja świadcząca usługi prawne na rzecz klientów w sprawach takich jak transakcje biznesowe, obrona karna i ochrona własności intelektualnej.

Założenie firmy prawniczej może być kosztownym i czasochłonnym procesem. Ale może to być również satysfakcjonujące doświadczenie, ponieważ możesz pracować na własnych warunkach. Przed podjęciem takiej decyzji ważne jest, aby znać koszty założenia własnej firmy prawniczej. Branża prawnicza jest jedną z najbardziej konkurencyjnych branż na świecie. Jest to również jedna z najbardziej lukratywnych branż, w której prawnicy zarabiają więcej niż jakikolwiek inny zawód w Polsce. 

Kancelaria to miejsce, w którym uzyskasz porady prawne i wskazówki dotyczące codziennego życia. Ważne jest, aby znaleźć odpowiedni dla siebie, ale ważne jest również, aby wiedzieć, czego nie robić, zatrudniając pierwszego prawnika.

Oto 4 rzeczy, których nigdy nie powinieneś robić, zatrudniając prawnika:

1) Nie zatrudniaj prawnika, który nie specjalizuje się w rodzaju prawa, którego potrzebujesz

2) Nie zatrudniaj prawnika, który nie ma dobrej reputacji lub opinii innych klientów

3) Nie zatrudniaj prawnika bez osobistego spotkania – jest wielu prawników, którzy oferują reprezentację bez spotkania z klientem!

4) Nie zatrudniaj prawnika, który nie poświęca czasu na odpowiedź.

Według liczby mieszkańców przypadających na jednego prawnika wśród krajów Unii Europejskiej w 2015 roku Polska zajmowała 13 miejsce na 28. Jeden prawnik przypadał w Polsce na 728 obywateli, podczas gdy w Hiszpanii na 189, we Włoszech na 250, Grecji na 255 obywateli. Podkreślić jednak należy,  iż są w Unii Europejskiej kraje, w których liczba prawników w stosunku do liczby obywateli jest jednak istotnie mniejsza (np. w Finlandii, ponad 3,5-krotnie mniejsza niż w Polsce).

Średnia dla 28 krajów Unii Europejskiej wynosi 1 prawnik na 431 mieszkańców, co oznacza że w średnia liczba prawników w UE w stosunku do liczby mieszkańców jest prawie dwukrotnie wyższa (170%) niż w Polsce.

Im więcej prawników w stosunku do liczby mieszkańców tym najczęściej bardziej liberalne zasady uzyskiwania uprawnień zawodowych.

Co zapewne nikogo nie zaskakuje patrząc na tabelę, najbardziej liberalny model uzyskiwania uprawnień prawniczych w UE jest w Hiszpanii. Przez lata (2002-2011) Hiszpania jako w zasadzie jedyna spośród państw Unii Europejskiej nie wymagała od starających się o dostęp do adwokatury jakichkolwiek wymogów praktyki czy weryfikacji wiedzy. Do hiszpańskiej palestry można było wstępować bez odbycia obowiązkowej aplikacji. Praktyka adwokacka była otwarta dla wszystkich absolwentów prawa, którzy zajmowali się zawodowo udzielaniem porad prawnych, reprezentowaniem oraz obroną stron we wszelkiego rodzaju postępowaniach. By móc wykonywać zawód, należało także uzyskać członkostwo w jednej z lokalnych izb adwokackich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *